Niepozorny, szczupły przystojniak, wjeżdża na opuszczony przystanek Ciężarówki. Dokucza w swoich szortach i trampkach, potem cieszy się wytrawną parą, rozwija się pieczeń na rożnie. Jego mały tyłek na wystawie, stojąc doggystile, w tym parnym, nieoszlifowanym spotkaniu.